Wschodziło słońce. Wszyscy byli już na nogach. Wypoczęci i
pełni sił postanowili polecieć na małą wycieczkę. Tylko Katara i Aang zostali.
Ubrali się bardzo uroczyście.
-Jesteś gotowa?- spytał Aang, trzymając w ręku lotnie.
-Tak, możemy ruszać.-rzekła dziewczyna. Mnich objął ją jedną
ręką w pasie, a drugą trzymał lotnię. Wznieśli się w górę. Katara bała się
latać, lecz nie mówiła tego Aangowi, ponieważ przy nim czuła się bezpiecznie.
Dotarli do Wschodniej Świątyni Powietrza.
-To już tu. Chodź, kochanie.-rzekł Aang, złapał dziewczynę
za rękę i zaprowadził ją do Sanktuarium Awatara Yang Chen. Stanęli przed
ogromnym posągiem.
-Teraz wypowiemy słowa przysięgi, która złączy nas już na
zawsze, kochanie.
-Jestem gotowa, zaczynajmy. Kocham cię.-powiedziała Katara,
a Aang złapał ją za ręce.
-Ja, Aang, Mag Powietrza pochodzący z Narodu Nomadów
Powietrza, przysięgam, że będę Cię chronić i kochać bez względu na to, co się
stanie. Obiecuję, będę Cię szanować i nie zrobię niczego przeciwko Tobie. Niech
Nas broni Duch Wszechświata.- wypowiedział Aang, przygryzając dolną wargę.
-Ja, Katara, Mag Wody pochodzący z Narodu Plemienia Wody,
przysięgam, że będę Cię chronić i kochać bez względu na to, co się stanie.
Obiecuję, że będę Cię szanować i nie zrobię niczego przeciwko Tobie. Niech Nas
broni Duch Wszechświata.- wypowiadając przysięgę, po jej policzkach płynęły łzy
radości. Aang objął dziewczynę i ich usta połączyły się w namiętnym pocałunku
na znak miłości.
-Obiecuję, nigdy Cię nie opuszczę.- wyszeptał mnich i mocno
przytulił Katarę.
-Odtąd jesteśmy małżeństwem, kochanie. Tak się cieszę!-
powiedziała dziewczyna.
Po ceremonii Katara
i Aang udali się do świątyni, aby się pomodlić i powspominać zmarłych. Był to
zwyczaj Nomadów Powietrza. Po modlitwie Aang wziął Katarę na ręce i polecieli
do domu. Gdy wrócili, nikogo jeszcze nie było.
-Jesteśmy sami..-powiedział Aang. Mnich nadal trzymając
dziewczynę na rękach poszedł do pokoju. Położył ją na łóżku.
-Kocham Cię, ale nie zrobię nic przeciwko tobie..-widział,
że dziewczyna jest zmieszana. Nie wiedziała co robić, ani jak się zachować.
-Wiem..- rzekła Katara. Przysunęła do siebie Aanga i
pocałowała go w usta.
-Zawsze wiedziałam, że będziemy razem..odczuwałam w sercu wielką pustkę, gdy ciebie nie było..-wspominała Katara.-Jak cie znaleźliśmy w tej górze lodowej, gdy cię pierwszy raz zobaczyłam...czułam, że to właśnie ty odmienisz moje życie.- Aang wzruszył się tym, co mówiła jego żona. Położył się, przytulił do siebie Katarę.
-Nie wiedziałem jakie jest moje przeznaczenie. Czułem, że chociaż jestem Awatarem, też zasługuje na normalne życie.
-Cieszę się, że jesteś przy mnie.- rzekła Katara, patrząc chłopakowi w oczy.
-Dzisiaj wszystko się zmieni.- powiedział Aang i pocałował dziewczynę w czoło.
Oboje byli bardzo szczęśliwi i wiedzieli, że ich przyszłość będzie wspaniała...
Podobało mi się. ;)
OdpowiedzUsuńFajnie piszesz. Nie mam się do czego przyczepić. ;d
Czekam na kolejny rozdział.
dziekuje bardzo:) wiele dla mnie znacza te opinie :>
UsuńŚwietny post tak jak i twój blog, ciekawie piszesz ;3
OdpowiedzUsuńRadziłabym dodać obserwatorów na bloga :D
http://unnormall.blogspot.com/
dziekuje za pozytywną opinie ;)
UsuńWspaniały rozdział!
OdpowiedzUsuńPrzypadł mi do gustu Twój blog. :)
Będę tu często zaglądać.
Jeśli hcesz opowiem o nim znajomym. :D
Pozdrawiam i zapraszam: http://oczywampira2.blogspot.com/
chcesz* ;)
Usuńjakbyś mogła powiedzieć znajomym byłabym baardzo wdzięczna! dziekuje :* :)))
UsuńZ radością ich powiadomie, ponieważ ten rozdział naprawde mi sie spodobał i im zapewne też przypadnie do gustu. :)
UsuńMam nadzieje, że zajrzysz i skomentujesz jeśli się spodoba: http://oczywampira2.blogspot.com/
jasne, już weszłam i skomentowałam:) masz dar do pisania:* jestem ci wdzięczna :*
Usuńsą jeszcze inne opowiadania jak chciałabyś poczytać:)
UsuńŚwietnie się to czyta :)
OdpowiedzUsuńCzekam na więcej ;)
http://internet-kids-never-sleep.blogspot.com/
dziekuje bardzo:)
Usuńdziekuje bardzo ;>
OdpowiedzUsuńSiemka:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie piszesz !
Zapraszam do mnie-> http://mylivemyfun1d.blogspot.com
Słodkie <3 bardzo słodkie
OdpowiedzUsuńŚwietny blog